Komisja rewizyjna Rady Gminy Jedwabno od niedawna pracuje w rozszerzonym składzie. Zamiast trojga, liczy teraz pięcioro radnych. Stojący na jej czele Stanisław Kowalczyk wcale się z tego jednak nie cieszy. Jego zdaniem przewodnicząca rady Elżbieta Brzóska zdecydowała o tym w „tajemniczych okolicznościach”.

Czy komisja będzie jak Trybunał?
Kolejne spięcie na linii przewodnicząca Elżbieta Brzóska – radny Stanisław Kowalczyk. Tym razem poszło o poszerzenie składu komisji rewizyjnej

NIEOCZEKIWANE WZMOCNIENIE

Komisja rewizyjna Rady Gminy Jedwabno jest jedną z najbardziej pracowitych w powiecie szczycieńskim. Nie dość, że od początku swojego istnienia kontroluje wszelkie gminne jednostki i instytucje, to jeszcze wnioski przedstawia publicznie podczas sesji. Tak było m.in. w przypadku ujawnienia zadłużenia radnych i sołtysów wobec samorządu. Nic więc dziwnego, że jej działalność budzi szczególne emocje, a przewodniczący Stanisław Kowalczyk za swoje wystąpienia niejednokrotnie jest krytykowany. Od początku kadencji komisja pracowała w trzyosobowym składzie. Najwyraźniej uznano jednak, że przyda się jej wzmocnienie. Podczas ostatniej sesji radni podjęli uchwałę o poszerzeniu komisji o dwoje członków – Adama Szewczyka i Grażynę Maciaszek.

W TAJNYCH OKOLICZNOŚCIACH

Wzmocnienie to wcale nie ucieszyło przewodniczącego Kowalczyka.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.