Jazz na Mazurach

W dniu 9 sierpnia, w piątek, rozpocznie się w Iławie największy w Polsce Międzynarodowy Festiwal Jazzu Tradycyjnego ZŁOTA TARKA. Będzie to festiwal nr 43, ale dla miasta Iława tegoroczna edycja ma charakter jubileuszowy. W tym mieście „Złota Tarka” odbędzie się po raz dwudziesty. Wcześniejsze koncerty oraz festiwalowe konkursy odbywały się na ogół w warszawskim klubie Stodoła”, który zainicjował tę imprezę. Dzisiaj prawie już półwieczną.

Iławski festiwal prezentuje uznane zespoły oraz solistów światowych i polskich wykonujących muzykę nazywaną jazzem tradycyjnym. Ogłaszany jest także konkurs dla mniej znanych, rodzimych artystów.

Przypomnijmy, w wielkim skrócie, co to jest jazz tradycyjny. Ten rodzaj muzyki powstał na początku dwudziestego wieku. Za kolebkę jazzu uważa się Nowy Orlean. Była to po prostu muzyka ludowa mająca u korzeni etniczne, melodyczne skłonności licznych czarnoskórych mieszkańców tego miasta. Komponowali ją i grali artyści bez wykształcenia, były to zatem melodie proste i zrozumiałe dla wszystkich. Jeśli smutne (bluesy), to smutne rozdzierająco, jeśli wesołe (ragtime), to radosne do szaleństwa. Ponadto wrodzone poczucie rytmu narodów afrykańskich zaowocowało zupełnie odmiennym od europejskiego sposobem prezentowania swoich utworów. Muzycy tamtego okresu uwielbiali synkopę, czyli takie granie jak gdyby każdy z nich spóźniał się ze swoim dźwiękiem o ułamek sekundy. To powoduje cudowne „rozkołysanie” melodii, w niczym nie kalecząc samego utworu. Pianiści grający w dawnym stylu ragtime robią to w taki sposób, że odnosi się wrażenie, iż lewa ręka wciąż odrobinę spóźnia się w stosunku do prawej. Dodajmy jeszcze, że najważniejszym elementem jazzu w ogóle, a tradycyjnego w szczególności jest improwizacja. Ci niewykształceni muzycy grali bez nut i każdy na swój sposób, ale ich muzyczna wrażliwość powodowała, że całość brzmienia zespołu miała spójny i wielobarwny charakter. Zachowała się niezliczona ilość kompozycji z tamtego okresu, czyli tak zwanych standardów. Te właśnie utwory stanowią kanwę improwizacji dzisiejszych wykonawców jazzu tradycyjnego.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.