We wtorek 27 marca policjanci z Wydziału Kryminalnego KPP w Szczytnie ustalili, że poszukiwany przez nidzicką komendę 24-letni Maciej R. przebywa w mieszkaniu na ul. 1 Maja. Stróże prawa udali się pod ten adres i zatrzymali mężczyznę. Jak się okazało, w mieszkaniu nie był on sam. W drugim pokoju funkcjonariusze zastali 32-letniego Marcina K. ze Szczytna. W trakcie przeszukiwania pomieszczeń zabezpieczyli 45 krzewów konopi oraz około 8 gramów białego proszku.

Nielegalna plantacja poszukiwanego

Podczas badania stwierdzono, że była to amfetamina. Do tego Marcin K. do swojego znajomego przyjechał samochodem, mając sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. W aucie policjanci zabezpieczyli jeszcze około 2 gramów marihuany. Maciej R. usłyszał już zarzut uprawy konopi oraz posiadania narkotyków. Był on poszukiwany przez policję w Nidzicy w celu odbycia kary za wcześniej popełnione podobne przestępstwo. Teraz najbliższe dziesięć lat spędzi za kratkami. Natomiast Marcin K. usłyszał zarzut posiadania marihuany oraz niedostosowania się do zakazu sądowego.

Zwłoki w mieszkaniu

W czwartek 29 marca wieczorem szczycieńscy strażacy otrzymali wezwanie od policji w celu udzielenia jej pomocy przy otwarciu drzwi do mieszkania na ul. 1 Maja w Szczytnie. Po wejściu do wnętrza funkcjonariusze natknęli się na makabryczny widok – zwłoki starszego mężczyzny. Wezwany na miejsce lekarz nie stwierdził udziału osób trzecich w przyczynieniu się do zgonu. Jak mówi rzeczniczka szczycieńskiej policji Aneta Choroszewska – Bobińska, losem mężczyzny najpierw zainteresował się pracownik socjalny.

- Niepokój wzbudziło to, że już od pewnego czasu nie odbierał on zasiłku – informuje rzecznik. Zaalarmowana przez pracownika socjalnego rodzina przyjechała do mieszkania, ale nikt nie otwierał drzwi.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.