Często jesteśmy nagabywani przez akwizytorów, którzy próbują w pracy bądź na ulicy sprzedać nam bliżej nieokreśloną „atrakcję” towarową. Nierzadko spotykamy się też z sytuacją, gdy dzwoni ktoś do nas i namawia do zakupu jakiegoś towaru czy usługi. Warto wiedzieć, że mamy mnóstwo praw, które chronią nas przed natarczywością sprzedawców.

Przede wszystkim nie należy ufać informacji w stylu: „Dzwonię z działu handlowego naszej firmy”. Poważny sprzedawca nie chciałby być anonimowy i nie ukrywałby nazwy swojej firmy. Ponadto warto na wstępie zadać dzwoniącemu pytanie: skąd ma nasz numer telefonu? Jeżeli nie jest to nasz operator, to dzwoniąca firma winna mieć naszą zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Jeśli celem rozmowy jest zawarcie umowy, trzeba pamiętać, że najpóźniej w chwili złożenia propozycji przez telefon, sprzedawca powinien poinformować konsumenta o imieniu i nazwisku (nazwie firmy), adresie zamieszkania (siedziby) przedsiębiorcy oraz organie, który zarejestrował działalność gospodarczą przedsiębiorcy, a także numerze, pod którym przedsiębiorca został zarejestrowany. Szczegółowo wyjaśniona winna być cena, wszystkie jej składniki, a w szczególności cło i podatki. W informacji sprzedawcy muszą się znaleźć zasady zapłaty za towar lub usługę oraz wiadomości na temat prawa odstąpienia od umowy w terminie dziesięciu dni. Informacja powinna zawierać dane o okresie, na jaki ma być zawarta umowa, o miejscu i sposobie składania reklamacji oraz o prawie i zasadach wypowiedzenia zawartej umowy.

A co robić w przypadku zakupów u akwizytora? Przede wszystkim należy zapisać sobie dane pracownika oraz nazwę, telefon i adres firmy, którą on reprezentuje. W przypadku drobnych zakupów możemy pogodzić się ze stratą paru groszy, jeżeli zakupiony produkt okaże się bublem. Gorzej, jeżeli w ten sposób zostaliśmy namówieni na wstawienie okien, drzwi lub inny drogi towar, a pod wskazanym numerem telefonu odzywa się tylko automatyczna sekretarka, listów nikt nie odbiera i reklamacja zakupionego towaru jest praktycznie niemożliwa. W celu uniknięcia takich przypadków zawsze należy żądać cennika lub regulaminu usługi i sprawdzić istnienie firmy. Nie należy dawać żadnych zaliczek i płacić ludziom, którzy nie potrafią przedstawić pełnej oferty. Nie dajmy się zwieść brakiem posiadania dokumentów (regulaminu, cennika, ulotek informacyjnych) przez sprzedawcę. I jeszcze jedno - nie należy podpisywać dokumentów bez uprzedniego ich przeczytania. Zawarcie umowy z akwizytorem nie oznacza możliwości wycofania się z niej. Podczas spotkania akwizytor powinien wręczyć konsumentowi pisemną informację o prawie odstąpienia od umowy w terminie 10 dni od momentu podpisania.

Agata Gołaszewska - Horak