W tym roku wypada 20. rocznica śmierci Krzysztofa Klenczona – taką „rewelację” ogłasza portal Urzędu Miejskiego www.e-szczytno.eu. A to nie jedyny błąd, jaki można znaleźć na współfinansowanej ze środków unijnych stronie.

Portal z bykami

Internetowa strona miasta wykonana została w ramach realizacji projektu „e-szczytno – Program Budowy Społeczeństwa Informacyjnego” współfinansowanego przez Unię Europejską. I choć można znaleźć na niej wiele pożytecznych informacji, np. dla turystów czy potencjalnych inwestorów, to niestety, w oczy rzucają się liczne niedociągnięcia i językowe wpadki. Pomijając szereg irytujących literówek i błędów ortograficznych („obchody Święta Niepodległości w Szczytnie rozpoczęły się Maszą Świętą”, Towarzystwo Przyjacjół Ziemi Wileńsko-Nowogrodzkiej, zamiast Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wileńsko-Nowogródzkiej czy „Szczytnianin” zamiast szczytnianin), są tu znacznie poważniejsze wpadki autorów strony. Na jedną z nich uwagę zwróciła nam pewna miłośniczka twórczości Krzysztofa Klenczona.

- Oglądając zapowiedzi imprez zaplanowanych na 2011 rok, zauważyłam, że przy jednej z nich napisano, że w tym roku wypada 20. rocznica śmierci muzyka – mówi poirytowana.

To oczywiście nieprawda, bo Krzysztof Klenczon zmarł w 1981 r. Miejscy spece od promocji, wykorzystując zbliżającą się rocznicę, powinni dobrze o tym wiedzieć. Kolejne niedociągnięcie, to pomieszanie informacji aktualnych z dawno już nieaktualnymi. Przykładem są choćby plakaty zapowiadające nabór kandydatek do wyborów Miss Szczytna 2010 czy program ubiegłorocznych ferii zimowych w Miejskim Domu Kultury. Mocno „nieświeży” jest także spot z Dni i Nocy Szczytna 2007. Czyżby w kolejnych latach podczas imprezy nie działo się nic ciekawego, wartego zaprezentowania na stronie internetowej?

Do gaf autorów należy zaliczyć także małą staranność w podawaniu prawidłowych nazw lokalnych organizacji czy stowarzyszeń. Przykład? Oto w notce zapowiadającej zbliżający się bieg po schodach czytamy, że organizatorem jest obchodzący jubileusz 10-lecia Amatorski Klub Sportowy, podczas gdy w rzeczywistości chodzi o Amatorski Klub Biegacza.

Nie popisali się również ci, którzy zamieścili na portalu zdjęcia najciekawszych, zabytkowych budynków Szczytna. Zamiast odnowionego gmachu Sądu Rejonowego, widzimy szarą, mało efektowną jego bryłę sprzed renowacji. Podobnie jest z Domem Polskim, w którym mieściła się redakcja „Mazura”. Na fotografii turyści zobaczą odrapaną kamienicę z odpadającą elewacją, podczas gdy od dłuższego już czasu jest on odnowiony i nie odstrasza widokiem, jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu.

Na portalu burmistrz Danuta Górska nazwała miejską stronę internetową „skarbnicą wiedzy na temat Szczytna”. Warto więc, by osoby odpowiedzialne za wizerunek miasta lepiej o nią zadbały i dołożyły większej staranności w przygotowanie portalu.

Ewa Kułakowska/fotomontaż M.J.Plitt