Mieszkańcy Lipowca ponownie zaufali Ewie Zawrotnej. Kolejne cztery lata będzie ona pełnić obowiązki sołtysa.

Powtórka pani sołtys

"Polowanie" na sołtysów

Ruszyła "sołtysowa" akcja wyborcza. We wszystkich sołectwach wszystkich gmin odbywają się wiejskie zebrania. Dotychczasowi sołtysi rozliczają się ze swych dokonań, a mieszkańcy bądź to powierzają im funkcję na następną kadencję, bądź też wybierają innych.

Jedno z takich zebrań odbyło się w Lipowcu 5 lutego. Zainteresowanych i chętnych do głosowania było tak wielu, że niewielka sala gimnastyczna miejscowej szkoły pękała w szwach. Była to dobra okazja między innymi do tego, by obecni w Lipowcu wójt Sławomir Wojciechowski i radny Jerzy Kordek (notabene prowadzący spotkanie) mogli podziękować miejscowym za poparcie, udzielone jeszcze podczas październikowych wyborów samorządowych.

Zbiórki i naciski

Pierwszą kadencję władania wsią Ewa Zawrotna, jak wynika ze złożonego przez nią sprawozdania, poświęciła dwóm sprawom: przeprowadzaniu różnorodnych zbiórek pieniędzy i "zmuszaniu" gminnych władz do inwestowania. Zbierano pieniądze m.in. na rzecz pogorzelców z Lipowca Małego, na zakup specjalnego materaca dla sąsiada ciężko poszkodowanego w wypadku czy na uświetnienie jubileuszu pracy kapłańskiej miejscowego proboszcza.

- Wśród tego, co udało się osiągnąć, są rzeczy duże czyli budowa gimnazjum, i małe, jak np. nowa tablica ogłoszeniowa. Każda z nich jednakowo cieszy, bo dowodzi, że zmierzamy w lepszą przyszłość - mówiła dotychczasowa sołtys, dziękując jednocześnie zebranym za to, że cztery lata temu powierzyli jej zadanie władania wioską. - A nie miałam wtedy takiej wiedzy i doświadczenia jak teraz.

Rolnicze nowinki

Z licznego zgrupowania rolników skorzystali też Edward Kaczmarczyk szef szczycieńskiego Oddziału Doradztwa Rolniczego oraz Władysław Kulas, przedstawiciel Izby Rolniczej. Obaj panowie informowali zebranych o działaniu reprezentowanych przez siebie organizacji i instytucji, przekazując aktualne nowinki, które dla rolników, chcących z propozycji skorzystać, mogły okazać się bardzo przydatne. Główny nacisk kładli na zbliżający się akces Polski do Unii, sygnalizując, że organizować będą szereg spotkań i szkoleń, by zapoznać rolników z plusami i minusami akcesji. O tym, że specjalny punkt informujący o sprawach Unii Europejskiej zostanie uruchomiony w Urzędzie Gminy mówił z kolei Mariusz Woźniak, od niespełna dwóch tygodni sekretarz gminy. Wystąpienia nie wywołały większego zainteresowania, nie wzbudziły dyskusji, mieszkańcy Lipowca najbardziej byli zainteresowani "walką" o sołtysowy fotel.

Panowie na łopatkach

Ubiegało się o niego trzech kandydatów. W rywalizacyjne szranki, obok dotychczasowej sołtys, stanął Tadeusz Lis, radny gminny poprzedniej kadencji oraz Dariusz Jurowczyk, który także cztery lata temu o tę funkcję się ubiegał.

Obu panów "na głowę" pobiła Ewa Zawrotna. Uzyskała 139 głosów poparcia, podczas gdy Tadeusz Lis otrzymał ich 57, zaś Dariusz Jurowczyk - 15. Udział w głosowaniu wzięło 215 mieszkańców sołectwa, z grona 652 uprawnionych. W poprzednich wyborach uczestniczyło 111 osób, a sołtys Zawrotna "przeszła" uzyskując poparcie nieco ponad 50 z nich.

Marzą się chodniki i kanalizacja

Zanim komisja skrutacyjna policzyła głosy, radny Jerzy Kordek przedstawił zebranym gminne zamiary wobec Lipowca. Informował więc o tym, że w najbliższym czasie zostanie dokończona budowa gimnazjum (IV etap), a ukoronowaniem oświatowych przedsięwzięć jest utworzenie boisk sportowych w oparciu o przyległy do szkolnej posesji grunt, dawniej podległy kółku rolniczemu. Ma się też poprawić stan ulicznego oświetlenia, a w przygotowaniu jest też inwestycja dotycząca budowy linii wodociągowej obejmującej lipowieckie zabudowania kolonijne i Mały Lipowiec.

- Marzą nam się chodniki - mówił radny uzasadniając potrzebę ich budowy. - Kierowcy przejeżdżają przez wieś jak wariaci, drogą przeganiane jest bydło, co stwarza wiele zagrożeń, szczególnie dla idących do szkoły dzieci.

Mówił też radny o tym, że istnieją spore szanse na to, by w Lipowcu, w pierwszej kolejności, w porównaniu z innymi miejscowościami, wybudowana została kanalizacja, dzięki współpracy z tamtejszą jednostką wojskową, która dysponuje nową oczyszczalnią ścieków. Do niej właśnie gminna nitka kanalizacyjna mogłaby być podłączona.

- Rozmowy w tej sprawie z dowódcą jednostki już się odbywały. Wojsko nie stawia żadnych przeszkód, ale to duże pieniądze i nie sądzę, by udało się to zrealizować już w tej kadencji - powiedziała "Kurkowi" nowa - stara sołtys.

W społecznej pracy na rzecz Lipowca wspierać ją będzie 6-osobowa Rada Sołecka, w której skład weszli: Jadwiga Soliwoda, Tadeusz Lech, Krzysztof Starzyński, Tadeusz Gwiazda, Andrzej Dzieżyk i Kazimierz Samsel.

Halina Bielawska

2003.02.12