Marsze pod hasłem „Rodzina - wspólnota - samorząd” przeszły w minioną niedzielę w ponad 130 miastach Polski, w tym także w Szczytnie. U nas był to już trzeci z kolei marsz, którego uczestnicy manifestowali przywiązanie do wartości rodzinnych.galeria >>

 

Marsze pod hasłem „Rodzina - wspólnota - samorząd” przeszły w minioną niedzielę w ponad 130 miastach Polski, w tym także w Szczytnie. U nas był to już trzeci z kolei marsz, którego uczestnicy manifestowali przywiązanie do wartości rodzinnych.

Rodzina jest najważniejsza

W naszym mieście kolumna wyruszyła z placu Juranda krótko po godz. 14.00 i przeszła głównymi ulicami miasta do kościoła pw. św. Brata Alberta. W marszu, w którym, według organizatorów, wzięło udział około osiemset osób, szła m. in. burmistrz Danuta Górska i starosta Jarosław Matłach z córeczką.

Gdzieś w środku „Kurek” dostrzegł młodą mamę pchającą podwójny wózek z małymi chłopcami. - To Eryk i Korneliusz – przedstawia swoje pociechy Daria Popiołek. Dodaje, że podziela propagowane podczas marszu wartości, a poza tym chce zaprotestować przeciwko prowadzonej przez rząd polityce prorodzinnej, którą ocenia jako daleko niewystarczającą.

Nad bezpiecznym przebiegiem marszu czuwali wolonatiursze z gimnazjum sportowego. Kolumna była też eskortowana przez grupę szczycieńskich motocyklistów oraz wozy bojowe straży pożarnej.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.