RYZYKOWNA JAZDA

RYZYKOWNA JAZDA

W piątek 15 sierpnia na odcinku drogi krajowej nr 57 na ul. Gizewiusza w Szczytnie kierujący oplem vectrą podczas manewru wyprzedzania zahaczył o toyotę carinę. Następnie pojazd uderzył w drzewo, po czym odbił się i stuknął w zmierzającego z naprzeciwka fiata seicento. Opel przejechał jeszcze około 100 metrów i wpadł do rowu. Autem podróżowały dwie osoby. Mężczyzna w wieku około 25 lat został zabrany przez załogę karetki pogotowia do szpitala. Toyotą jechały trzy osoby. Na szczęście żadna z nich nie odniosła żadnych obrażeń, podobnie zresztą jak kierowca fiata seicento. Strażacy usuwali skutki wypadku przez 3 godziny, likwidując plamę oleju na jezdni oraz sprzątając części rozbitych pojazdów.

POŻAR NA BALKONIE

W środę 13 sierpnia jeden z mieszkańców zauważył, że z balkonu bloku na ul. Nauczycielskiej w Szczytnie wydobywa się dym oraz płomienie. Paliło się także ocieplenie budynku, drzwi balkonowe, zasłony oraz ubrania pozostawione na balkonie. Ogień przedostał się do wnętrza mieszkania. W środku nikogo nie było. Pożar ugasili strażacy, którzy przewietrzyli lokal i przekazali go właścicielce. Przyczyny nie ustalono.

 

 

POKŁOSIE NAWAŁNIC

Przez cały miniony tydzień strażacy z terenu powiatu usuwali zagrożenia związane z ostatnimi nawałnicami i burzami. Wciąż jeszcze trwała likwidacja szkód wyrządzonych przez trąbę powietrzną, która 8 sierpnia nawiedziła gminę Wielbark i okolice. W poniedziałek 11 sierpnia strażacy z OSP Wielbark usunęli konar drzewa zwisający nad dachem budynku w Kołodziejowym Grądzie. Uprzątnęli też powalone drzewo leżące na drodze w tej miejscowości. Z kolei w Białym Gruncie nawałnica uszkodziła dąb i 20-metrową topolę. Ich zwisające konary zagrażały sąsiedniemu budynkowi mieszkalnemu. Do tego jeszcze topola pękła wzdłuż, co dodatkowo zwiększyło niebezpieczeństwo. Na miejsce zadysponowano podnośnik z Komendy Miejskiej PSP w Olsztynie. Połamane konary strażacy usuwali także w Ciemnej Dąbrowie oraz na ul. Nauczycielskiej w Szczytnie. W niedzielę 17 sierpnia w Piasutnie naderwana gałąź sosny spadła na domek letniskowy.

- Uczulamy kierowców, by po ostatnich burzach nie pozostawiali swoich pojazdów pod drzewami. Wiele z nich zostało uszkodzonych przez wiatr i w każdej chwili mogą się połamać - apeluje mł. kpt. Janusz Zyra, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej KP PSP w Szczytnie.

ROZBITY RADIOWÓZ

W niedzielę 10 sierpnia około 1.10 na skrzyżowaniu ulic Wielbarskiej, Sobieszczańskiego i Skłodowskiej doszło do zdarzenia drogowego z udziałem radiowozu policyjnego marki KIA. Samochód, którym jechało dwóch funkcjonariuszy, uderzył w bramę sanepidu. Według policjantów, do kolizji doszło w momencie, gdy kierujący autem próbował ominąć psa, który wbiegł na jezdnię. Żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń, za to uszkodzenia pojazdu są znaczne.

- Dokładną wielkość szkód oceni biegły. Trwa postepowanie wyjaśniające okoliczności zdarzenia - mówi oficer prasowy KPP w Szczytnie Aneta Choroszewska - Bobińska. Policja szuka właściciela psa oraz świadków kolizji. Osoby, które widziały jej przebieg proszone są o kontakt z policjantem prowadzącym postępowanie (089-621-55-76) lub z dyżurnym policji w Szczytnie (089-623-22-00, bądź 997).

 

 

 

 

 

 

SERIA WYPADKÓW

Miniony tydzień nie należał do spokojnych jeśli chodzi o sytuację na drogach powiatu. Doszło do kilku wypadków, na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. W czwartek 14 sierpnia w Grzegrzółkach kierujący seatem Krzysztof S. na leśnej drodze uderzył w drzewo. Auto zaczęło się palić. Mężczyzna doznał urazu głowy, jego auto ugasili strażacy.

W piątek 15 sierpnia na trasie Wielbark - Szymanki 56-letni Adam K. z Łodzi jadący daewoo matizem, nie dostosował pędkości do panujących warunków i na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem. Auto wpadło do przydrożnego rowu. Kierowca doznał ogólnych obrażeń i został przewieziony do szczycieńskiego szpitala.

Podobne zdarzenie miało miejsce następnego dnia, w sobotę 16 sierpnia rano na trasie Wielbark - Piwnice Wielkie. Maciej P. lat 24, mieszkaniec Ostrówka, kierując hondą civic również nie dostosował prędkości do panujących warunków. Stracił panowanie nad autem i wpadł do przydrożnego rowu. Pasażerka hondy z ogólnymi potłuczeniami została przewieziona do szpitala w Szczytnie.

Tego samego dnia wieczorem w Wyżegach 40-letni Jan N., mieszkaniec gminy Czarnia, kierując volkswagenem golfem, nie ustąpił pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu kierowcy renault. Mężczyzna doprowadził do czołowego zderzenia. Pasażerka renault doznała ogolnych potłuczeń i trafiła do szpitala w Szczytnie.

W niedzielę 17 sierpnia na drodze Rozogi - Dąbrowy kierujący citroenem C4 podczas wyprzedzania zjechał na pobocze i dachował. Autem podróżowały cztery osoby. Wszystkie opuściły pojazd o własnych siłach. Jedna z kobiet została ranna w głowę. Pomocy medycznej udzieliła jej załoga karetki, opatrując ranę.

KIEROWCY NA GAZIE

W ciągu minionego długiego weekendu policjanci złapali na gorącym uczynku czterech nietrzeźwych kierujących. Niechlubnym rekordzistą okazał się 67-letni Włodzimierz A., mieszkaniec Szczytna. Mężczyzna wpadł w ręce stróżów prawa w czwartek 14 sierpnia, gdy po spożyciu alkoholu kierował daewoo matizem. Miał w organizmie prawie 2 promile ognistego trunku. Zarówno jemu, jak i pozostałym amatorom jazdy po paru głębszych grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

URATOWALI ŁABĘDZIA

Po raz kolejny szczycieńscy strażacy pospieszyli na pomoc zwierzęciu. W środę 13 sierpnia wieczorem otrzymali zgłoszenie, że w Nartach na jeziorze Świętajno w odległości około 30 metrów od brzegu znajduje się łabędź zaplątany w żyłkę wędkarską. Ratownicy przy użyciu ściągniętej ze Szczytna łódki oswobodzili ptaka

oprac. (łuk)