W ubiegłym roku nakładem wydawnictwa Czarne ukazał się zbiór reportaży Beaty Szady „Warmia i Mazury. Wieczny początek.” Autorka wiele miejsca poświęca ludziom, miejscowościom oraz zdarzeniom związanym z powiatem szczycieńskim. Porusza m.in. temat przejmowania przez katolików kościołów ewangelickich w Spychowie, Rozogach i Jerutkach.

Beata Szady to dziennikarka i wykładowczyni akademicka. Publikowała m.in. w „Dużym Formacie”, „Polityce” i „Tygodniku Powszechnym”. Wydana w ubiegłym roku nakładem wydawnictwa Czarne książka zatytułowana „Wieczny początek. Warmia i Mazury” to zbiór reportaży będący owocem podróży, którą autorka odbyła rowerem (!) po mazurskich i warmińskich miejscowościach. Beata Szady porusza w nich temat tożsamości Warmiaków i Mazurów, którzy po zakończeniu II wojny światowej stawali przed bolesnym dylematem: wyjechać z rodzinnych stron, czy też zostać, wbrew niesprzyjającym okolicznościom. Bohaterowie książki to często ludzie tragicznie doświadczeni przez los. W nowej rzeczywistości wielu z nich czuło się obco. W PRL-u dla wielu byli „szwabami”, z kolei w Niemczech postrzegano ich jako Polaków lub Niemców „drugiej kategorii”. Niektórzy próbowali na dobre zapomnieć o swojej małej ojczyźnie, inni, jak pewne małżeństwo z Jeleniowa, po latach postanowili tu wracać, choćby tylko sezonowo.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.